I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.
wtorek, 25 września 2012
Czekanie
Mam dla ciebie niespodziankę!
O nieee, nie chcę.
Tak reaguje dziecko, a bierze się to stąd, że chce zobaczyć od razu, nie lubi czekać.
Ma to po mnie.
Lalunia, byłaś u mnie w 2010? Słowo twe tak długo szło? Czy cofnęłaś się w czasie o dwa lata? Tak czy siak, doczekałam się. Czy warto było czekać? Warto. Sama złociłaś? Czy sama złupiłaś?
Fantastyczny! Ja w ogóle nie zauważyłam, że filiżanki są pod szybą ... Rzeczywiście się światło odbija, czy cóś. Kapitalny jest! W Krakowie jest taka knajpka "Szuflada", gdzie wszystkie stoły, pod szybami mają ukryte, to znaczy pokazane, skarby różniste. Klucze, narzędzia, fotografie, przybory do szycia, itp.
U Jemiołuchy byłaś w 2010 roku. Wieść leciała przez dwa lata. Dziwy. Przeczytałam wpis z wtedy. Był o awarii rozrusznika. I masz Ci los. Dzień wcześniej znów nawalił mi rozrusznik. I jak tu żyć! panie premierze!
Bo to jest zaginany przeze mnie czas w exelu:))) Może to dlatego, że Gipsowa Siostra jeszcze u mnie nie była... i tak zagięłam, że przegięłam. Przykro mi z powodu rozrusznika. Naprawdę. :)
Lalunia, byłaś u mnie w 2010?
OdpowiedzUsuńSłowo twe tak długo szło? Czy cofnęłaś się w czasie o dwa lata? Tak czy siak, doczekałam się.
Czy warto było czekać? Warto.
Sama złociłaś? Czy sama złupiłaś?
a gdzie, a gdzie byłam?
OdpowiedzUsuńgdzie słowo szło? dlaczego warto?
złote prezenty dostają złote dziewczyny, hehe
złote serca, oro, D'oro, złote dziewczyny złocą świat?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia spod ....!
Kupiłąm stół na starociach! Z szybą. I pod tą szybą mogę trzymać fajanse. Fajnie, nie?
UsuńFantastyczny! Ja w ogóle nie zauważyłam, że filiżanki są pod szybą ... Rzeczywiście się światło odbija, czy cóś.
UsuńKapitalny jest!
W Krakowie jest taka knajpka "Szuflada", gdzie wszystkie stoły, pod szybami mają ukryte, to znaczy pokazane, skarby różniste. Klucze, narzędzia, fotografie, przybory do szycia, itp.
Kocham śmieci:)
UsuńU Jemiołuchy byłaś w 2010 roku. Wieść leciała przez dwa lata. Dziwy. Przeczytałam wpis z wtedy. Był o awarii rozrusznika. I masz Ci los. Dzień wcześniej znów nawalił mi rozrusznik. I jak tu żyć! panie premierze!
OdpowiedzUsuńBo to jest zaginany przeze mnie czas w exelu:))) Może to dlatego, że Gipsowa Siostra jeszcze u mnie nie była... i tak zagięłam, że przegięłam. Przykro mi z powodu rozrusznika. Naprawdę.
OdpowiedzUsuń:)
gipsowa siostra? :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie żelazna :)