biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

środa, 24 września 2014

Rzeka



Muzyka znaleziona w pajęczej sieci. Późna noc. Myślę - rozmawiam w myślach z siostrą. Przez te parę wieczornych minut.

Za dnia spotykam się z ludźmi, ale relacji głębokiej w tym coraz mniej lub coraz rzadziej. Wzruszeń i porozumienia dusz - nie ma. I chociaż nie mogę narzekać na brak towarzystwa - pojawiają się przecież znajomi - usta mam pełne piasku a oczy wypchane pakułami.

Czasem trochę pieką. Niewypowiedziane słowa gniotą. Nawarstwienie osiąga stan krytyczny.

Chcę móc powiedzieć otwarcie jak mi Ciebie brakuje i jak jesteś dla mnie ważna.

Pozostali, których kocham, dawno o miłości zapomnieli. Ja chyba trochę też. Mam tyle strat do nadrobienia.

Żebym tylko zdążyła. Zanim mnie znajdą jak ja tego pana. Ucho przytknął do brązowego pola i słuchał spokojnie ciszy.