biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

wtorek, 10 kwietnia 2012

Wiośniaki

A nie wiem, czy Wam mówiłam, czy nie, kocham malarstwo Jacka Yerki. Pokazuje to wszystko, co mi w duszy gra, nanana. Miłego oglądunku.

6 komentarzy:

  1. Poważnie wciągające, naprawdę dobre:)
    Szczególnie podoba mi się ten z kombinacją zamków (przypomina nieco rysunki fikcyjnych miast Marcina:))Dzięki bardzo i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. A nie mówiłaś... ale dobrze, że powiedziałaś, bo jest na co popatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ksestna Twa Matka11 kwietnia 2012 12:18

    Bajkowo - senne miraże...Oryginalne spostrzeganie świata.Podoba mi się :)
    A masz konkretne plany na majowe weekendy ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śluby, odwiedziny gości z Wielkiego Miasta, ogniska, zadymka jednym słowem majowa. Zawsześ mile widziana:)

      Usuń