Niepowtarzalny urok starej stodoły, adaptowanej na drewniano - glinianą salę, w której zagrali. Już dawno zrezygnowałam z robienia zdjęć wieczornych - nie wychodzą mi, a z lampą nie lubię. Znalazłam więc program o Nich - daje szerszy pogląd na to, co robią.
Przyszła wiosna, trochę ze śniegiem, wrócił z ptakami Jurek.
Kolorowy tłum, ludzie, którzy przypłynęli do tego odległego miejsca jakim jest Nowina 5; miałam wizję wody przeciskającej się przez kras, która wypełnia szczelnie podziemną jaskinię. Następnie wrze i bulgocze.
Tak to proszę państwa jest z sąsiadami, niezwykłościami i radością.
Poza tym spotkałam wreszcie starą wiedźmę z rozleciałego domu, z oczami skierowanymi do. Ciepły kontakt i falujące macki.
niedziela, 1 kwietnia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam niestety karę przesyłową, więc z "otwarciem" Foliby muszę poczekać do dziesiątego aż :(
OdpowiedzUsuńAch ten Jurek, barwny ptak, chyba nie z żurawiami on wrócił.
Marzy mi się uczynienie z naszej stodoły czegoś poza magazynem siana i badziewia. W tym roku zacznie działać kino na sianie. Tylko co z owadami przelatującymi przez snop światła?
Jakieś słówko jeszcze o wiedźmie z rozleciałego domu, pliiiis!
Uściski!
Wiedźma jest kobietą zdolną, nieposkładaną i ulotną. Znana dotychczas tylko ze słyszenia zrobiła na mnie - jak już mówiłam - zaskakująco pozytywne wrażenie. Może kiedyś uda mi się ją lepiej poznać, jest jakaś siła przyciągania. Dość niejasna, póki co.
UsuńA, tutaj link do Foliby, chociaż zdjęcia zobacz:)
OdpowiedzUsuńwww.foliba.pl/
Kurczę, może niedaleko mnie też jakaś mieszka? Ale tamtą poprzedzała legenda ... A tu cicho.
OdpowiedzUsuńDzięki za link.
Mnie ostatnio dotknęło samego dna serca, takie coś:
CONTAKT IMPROVISATION
Duet Tim and Neige
Jest sporo w tym temacie na Y.T., ale oni jakoś szczególnie.
Tańczę z nimi w myślach i w środku ciała.
ojej, mam znajomą, która prowadzi takie warsztaty! Ponadto masuje po hawajsku - moja mama do dzisiaj łzę wzruszenia ociera jak o tym mówi:)
Usuńfajne, odrywa od biurka:)
OdpowiedzUsuń