biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

poniedziałek, 3 października 2011

Mbulu

Kolejne słowo ze słowniczka słów znaczących, zaraz za azurą i jakarandą. Rozmawiamy z Koniem jadąc do mnie nocką ciemną, skarży się na ciemnoskórych współpracowników. Opowiada i nadziwić się nie może, że rasizm w niej wykiełkował, że nie może znieść ich brudu i lenistwa. Tak sobie snujemy, o tym że gdyby miała do czynienia z inną, że tak powiem ciemną masą, gdzieś spod Pcimia wyciętą, też by miała dość i że chłop to chłop, nieważne, czarny - biały - czerwony - na kobiece wdzięki zawsze będzie reagował jak potrafi. Gwizdem, cmoknięciem, czy gardłowym chrząkaniem. Jedziemy, reflektory po zakrętach się włóczą.
- Ja nawet nie wiem, jak się do nich mam zwracać.
- Mów do nich ......MBULU.
Popłakałyśmy się potem serdecznie i cały Kasiowy przyjazd pod znakiem mbulu się odbył.
A żebyście wiedzieli, że jakakolwiek forma dyskryminacyji rasowej jest mi obca i wraża, powiem, że dawno takiej pięknej głupawy nie zaliczyłam.
A teraz...cóż to może być Mbulu:) szukam i proszę:)


Oprócz tego jest to region Tanzanii.

Słowo wyskoczyło z głowy, która przepełniona jest ostatnio Afryką. Nic dziwnego, że trafiony - zatopiony. A wszystko to z powodu lektur. Pierwsza - jak już mówiłam "Moja Afryka" Kingi Choszcz - opowieść o wędrówce autostopem w niedalekiej przeszłości, niebywała, nasączona optymizmem i wiarą w ludzi. O spełnianiu swoich marzeń, w tym zakupie białego wielbłąda i zwiedzaniu czarnego lądu na oklep.
Druga - niezwykła historia o podróży rowerem naszego rodaka - Kaźmirza Nowaka, który wystartował z północy, dostał się na sam Przylądek Igielny na południu, by wrócić znowu na północ. Niesamowity człowiek, z otwartą głową, szukający sensu i gnany naprzód z mocą parowozu, opisujący świat afrykański lat...trzydziestych!
Polecam obydwie. Mimo, że dzieli je czas, jest coś w tych ludziach co i we mnie siedzi, a nie może się wydostać. Co i w Koniu siedzi i w jeszcze kilku ludziskach pewnie. Ale co ja tu.

3 komentarze:

  1. Idę za poleceniem. Czuję, że będą "odpowiednie" i choć troszkę odpowiedzą.
    Dobrze, ze mbulu, a nie mbólu!
    Pozdrówki serdeczne!
    p.s. Pcim jest fajny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam nic do Pcimia, fajnie się nazywa.
    Ciekawam jaka będzie Twoja reakcja.
    Pozdrawiam również, oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, zgadzam się z M., że Pcim świetny musi być, jeśli to TEN: "Gmina Pcim położona w pięknym zakątku Beskidu Średniego, posiada wysokie walory przyrodnicze i krajobrazowe. Okoliczne góry kuszą bogactwem lasów..."

    OdpowiedzUsuń