biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

niedziela, 1 maja 2011

Uwaga! Zima za 5 miesięcy


Tak powiedział Wojtek, gdy siedzieliśmy na schodach i gadaliśmy sobie luźno o tym i o tamtym. Wcale się nie cieszę, że już jest. Zobacz - i tu zaczął wyliczać na palcach - trzeba już drzewo z lasu wozić, bo w październiku wróci. Przykra cisza zadzwoniła w uchu, no tak, kostucha tylko na moment odeszła.
Cieszmy się! Tańczmy w zimnych podmuchach strącających płatki z drzew, uznajmy, że ten danse macabre wcale nie jest tym, czym jest.
Wchłonę tą wiosnę nosem i każdym porem, by mieć o czym myśleć w ciepłych rajtach przy kominku.

4 komentarze:

  1. Życie mężczyzny to udręka ... Widzę to codziennie u mojego i widzę jak męczą się koguty, kozły i byki. Zwłaszcza koguty. A żeby było śmieszniej, to zupełnie nie żartuję ...
    Co nie zmienia faktu, że drewno na opał najlepiej kupować i suszyć latem:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednakowoż męska filozofia jest rozbrajająca! A to zestawienie: mężczyzna - kogut, kozioł, byk jakże mi odpowiada! :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ot, czarownica! To po prababci dwojga imion Urszula Malwina.
    Ale w środku cudownej wiosny przywołać zimę! Po co?

    OdpowiedzUsuń