biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

czwartek, 11 sierpnia 2011

Oczekiwanie



Mam się skupić, napisać kilka ważnych pism. Mam się nie denerwować, rozmawiać z ludźmi, ustalać. Naprawiać, dyskutować. Remontować, planować, odpowiadać. Materialnie. Mam być.
Powodzenia wietrzyco.

12 komentarzy:

  1. Oj tam oj tam, najesz się krabów i zapomnisz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dobra:)dzięki
    Synek się zdecydował, że śmiga ze mną. Fajnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry. Zazdraszczam!!! Gdyż w Dakna Brakha zakochałam się 2 tyg. temu będąc u Doro - korzystając z okazji, dziękuję Młynkowi za przedstawienie Państwa.

    OdpowiedzUsuń
  4. OOO, cześć Aneta, Ty mi powiedz jaki Młynek i przedstawienie:) bo nie pojęłam, ale moze to oczywiste jest?:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To wyśta słuchały jak ja zbolała spałam!!! ;| Uuuu, i mie to ominęło!

    OdpowiedzUsuń
  6. ...I pojechali! Rzeszów ma taką piękną Starówkę! Ale nie zazdroszczę. (No, może trochę...)

    OdpowiedzUsuń
  7. Doro: Tak.
    Słowa Malowane: Młynek to kursant Dorowy, ma też świeży tytuł naukowy z ukrainistyki, dużo fajnej muzy na dysku, bęben i - odniosłam wrażenie - zainteresowanie pograniczami rozmaitemi ;)

    No, ogólnie rzecz biorąc, powiem od niechcenia, że na Dorowych zgromadzeniach warto bywać...

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i tęsknię już za Młynkiem i informacji, które w sobie zawiera:)

    OdpowiedzUsuń