biere nożyczki

I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.

wtorek, 3 stycznia 2012

Radocha


Grzeje mi słoneczko. A ostatnio Teo puścił ten kawałek i powiem Wam, na pohybel chandrze, szczerzyć się będę w życia meandrze.
Można spokojnie puścić po pierwszej minucie:)

5 komentarzy:

  1. Twa chrzestna Matka3 stycznia 2012 14:12

    Słuchałam !!! Świetna energetyczna i optymistyczna muza , a Dziewczyna " bije na łeb" Fristajło i inne ...No i Ło TO loto ,coby się CIESZYĆ...pukiśmy...młodzi :))) i pełni chęci do chcenia ( czegobytam po drodze nie było:))
    I TAK !!! Paulinko trzymaj i kursu NIE zmieniaj !!! Amen !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale swietnie zaśpiewany i zagrany standardzik! A ja dziś od rana w podobnej muzyce!
    Czymam kciuki dalij!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czymaj kciuki, ja też trzymię za Ciebie, siostra, nie upadaj na nic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję~, już wstawam. Trzymajcie się, Drogie Panie!

    OdpowiedzUsuń
  5. aby aby.. radochaśnie:)

    OdpowiedzUsuń