I zaczynam wycinać tą kolorową wycinankę. Myśli, słów nigdy nie wypowiedzianych, obrazków, wiórków i skrawków. Zrobię z tego taki ładny ulepczyk, będe nim podrzucać jak Zośką, to tu to tam.
czwartek, 15 września 2011
Leć Andrzej, leć
Ci Górole to jednak zdolne chłopaki są, słucham sobie pana tegoż i mie się podoba.
Skoro Górol, to czemu po góralsku nie zaciąga?! a?!
OdpowiedzUsuńno to podpiszę się jak już mnie nazwałyście
Ano nima
Ano nima zaciągania. Ale ma to coś:)
OdpowiedzUsuń