czwartek, 6 października 2011
Ostatnie słońce tego roku
Opowiem ci bajkę jak kot palił fajkę. Albo nie, albo opowiem ci jak szybko można zrezygnować z maseczki z kurzu, gdy czyjeś bursztynowe oczy proszą - no choooodź. Idziemy. Polarek haftowany za dychę wyrwany, bo chłodnawo się robi, szybko szybko, hyc za górkę, by złapać ostatnie tego roku słońce. Mijam grzyby różnej maści i popełniam mamowe świętokradztwo - niech sobie rosną, bo mi się nie chce ich tknąć. Nie mam ich gdzie włożyć, nie będę po kieszeniach grzybni zapuszczać.
Słońce jest, ale ucieka przede mną, kasza gryczana przesypuje mi się w brzuchu i lecę. Jeszcze jest, na krótkie ostatnie 15 minut. Koniec lata. Koniec słońca. Zaczyna się parszywa zima.
Dziwny stan w głowie mam, o o o, zupełnie bezmyślnie mi jakoś. Pod nogami trzaskają bukowe orzeszki.
W prezencie od Michała spod Szczelińca przywiezionym dostałam żyrafkę co zgina nogi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pani, jaka parszywa zima? Zima jest przepiękna, tylko opał trza mieć. Ognisko można na środku jeziora zapalić, na łyżwach jeździć albo kozy do sanek zaprząc. I nie ma przymusu zbierania grzybów! Taka biała wolność.
OdpowiedzUsuńŻyrafka ma fajnie, może nóżki zgiąć, uklęknąć, pomodlić się po żyrafiemu i iść spać.
Dobrze mi robią Twoje zdjęcia. Pozdrówki z makówki!
Muszę rzeczywiście nastawienie zmienić. Czyli co, zima? Że fajna? Trudno będzie, oj, trudno.
OdpowiedzUsuńpozdrawiaam również:)
Nie chciało się po grzybka chylić?! A co z uszkami i innymi ulepkami wigilijnymi, aaa?
OdpowiedzUsuńA zdjęcia jak zwykle cudnej urody.
Kuurcze !!! A ja NIE mam w tym roku ANI ani
OdpowiedzUsuńjednego na uszka i barszczyk ... a szkoda ...
Jak będziesz jeszcze w okolicy , gdzie kapelusze
urokliwe, a nie robaczywe ..to pliiiis :)
Buziaki !! Liczę DNI i noce do spotkania !!! Pa !
Co do zdjęć to jestem - jak ZAWSZE - pod wielkim
OdpowiedzUsuńwrażeniem i zauroczeniem !! Bajeczne i SŁONECZNE
...pani ZIMY się nie lękaj - dasz radę , bo to
...pierwszy raz ?? ! ?? Zuch Dziewczyna jak MALINA
poradzi se :)
A`propos zimy: za Mistrzem Janem:
OdpowiedzUsuń"Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje...
...Po chwili wiosna przyjdzie,
Ten śnieg z nienagła zyjdzie,
A ziemia,skoro słońce jej zagrzeje,
W rozliczne barwy znowu się odzieje..."