karmić samo ciao to mao.
Wylizana omiokrotnie przez sukę, która reaguje na dżwięk budzika siedzę własnie i wspominam cudny spacer nostalgiczny z Kasią. Zaszurałysmy się w odmęty pustki, zawiało nas w rozwalone folwarki, podejrzliwe wielkookie miasteczka. Piękno zniweczone. Czas przeszły. Do przodu już nic.
Pokrzywy, mokro, trzeźwo, dużymi oczami.
Mądra ta Tokarczukowa. Powiedziała cos o Ludziach, którzy nie myslą o przeszłosci. Czy moja suka mysli o wczorajszym kurczaku? Jesli tak, to dlaczego osiem razy cieszy ją dźwięk budzika? I czy to nie cudowne umieć cieszyć się osiem razy przez 20 min? I z tego samego? I tak samo mocno?
Przeszłosć wczepiła się zimnymi paluchami w moją duszę i kaprawym okiem łypie. Nie ciesz się za bardzo, a pamiętasz? A wtedy? A jak...
Jasnowidz by tu nie poszalał. Cały czas jadę na wstecznym.
poniedziałek, 26 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oooo, a co tam napisane, co tak palec i oko przyciągnęło?
OdpowiedzUsuńja też przeszłościowa jestem, i przyszłościowa, a teraz jest zawsze myśleniem o tym co będzie po budziku.
ps. czy Ty pamiętasz o zbieraniu ślimaków???? bo mam dopiero kilkanaście - wrony sa ode mnie szybsze.... ;(
OdpowiedzUsuńojoj, Doro, oczywiście, że pamiętam. Pamiętam też o starych prawidłach, które postanowiłam Ci sprezentować. Zbieram wszystkie Pamiątki z Myślą, że Ci je prześlę. I nic z tego nie wynika...jaka szkoda, c'nie?
OdpowiedzUsuńCo do napisu, to była tam data urodzin i śmierci. To stare płyty nagrobne, wykorzystane jako...chodnikowe. Niemcza.
OdpowiedzUsuńo mmmatko! o prawidłach nie wiedziałam!!! to byłoby strasznie fajnie, ale jeszcze się zastanów ;)
OdpowiedzUsuńzbieraj zbieraj, a potem siup w pociążek i do mnie! od rana złocę ślimaki. jeden mi uciekł ;/
Kiedy uraczy nas Pani sprawozdaniem z podróży?
OdpowiedzUsuńCo się w świecie dzieje, co się nosi, co się wynosi i obnosi? Prosimy Panią bardzo, proszę Pani
Jemniok